Reprezentacja Maroco gra w Mistrzostwach Świata po dwudziestoletniej przerwie. Drużyna składa się głównie z emigrantów.Younes Belhanda czy Romain Saiss urodzili się we Francji, Karim El Ahmadi w Holandii czy Munir Mohand i Achraf Hakimi w Hiszpanii. Wszystkich w jedną drużynę scalił Francuz Harve Renard.
Maroco w rankingu FIFA zajmuje 41. miejsce. Gwiazdą reprezentacji jest Hakim Ziyech grający na codzień jako defensywny pomocnik w holenderskim Ajax Amsterdam.
Reprezentanci z Iranu zajmują w rankingu FIFA 37. miejsce. Selekcjoner i drużyna mają lekkie problemy ze strony irańskiego parlamentu. Mało kto chce grać mecze towarzyskie z ta reprezentacją. Wszystko za sprawą dyskryminacji kobiet, negowanie Holokaustu oraz istnienia państwa Izrael. W eliminacjach do Mistrzostw Świata rozgrywanych w Rosji Irańczycy zajęli pierwsze miejsce w grupie A w strefie azjatyckiej.
Mecz pomiędzy tymi reprezentacjami rozegrany był na murawie stadionu w Sankt Petersburgu. Obie drużyny wyszły na murawę bardzo pozytywnie nakręcone. Od pierwszych minut nie dawały sobie w "kaszę dmuchać". Mięli sytuacje bramkowe, ale żadna z nich nie wykorzystywała ich w stu procentach. W pierwszej połowie obie drużyny grały jak dynamit, atak za atak. Natomiast w drugiej rundzie poziom spotkania troszkę opadł z emocji. Zawodnicy stali się senni na boisku, za sprawą czego mecz stał się troszkę nudnawy.
W doliczonym czasie gry Irańczycy po golu samobójczym Marokańczyka zdobyli upragnioną bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 0:1 dla Iranu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz