Znacznie odmłodzona drużyna La Roja pod wodzą Julena Lopetegui wraca na Mundial w Rosji po kompromitującym występie w poprzednich Mistrzostwach Świata (kiedy Hiszpanom nie udało się wyjść z grupy). Wracają z nową siłą.
Reprezentacja Hiszpanii zajmuje 10. miejsce w rankingu FIFA. Hiszpanie to byli mistrzowie świata. Zdobyli to trofeum w Republice Południowej Afryki w 2010 roku. W eliminacjach do Mundialu Rosja 2018 zajęli 1. miejsce w grupie G. 60 godzin przed meczem z Portugalią zwolniono Lopetegui, zastąpiono go Fernando Hierro.
Największą gwiazdą w owej reprezentacji jest Sergio Ramos reprezentujący barwy, podobnie jak CR7, Królewskiego Realu Madryt. Przypomnijmy, że po raz trzeci (jako jedyni w historii) sięgnęli po zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
W pierwszych minutach meczu, po faulu na Cristiano Ronaldo sędzia podyktował rzut karny i od 4. minuty spotkania Portugalia prowadziła z Hiszpanią 1:0. Oczywiście rzut karny wykonywał gwiazdor Portugalczyków - Ronaldo.
Obie drużyny posiadały piękne sytuacje podbramkowe. w 24. minucie Diego Costa strzela wyrównującego gola dla Hiszpanów. Obie drużyny starają się pokazać z jak najlepszej strony. W 44. minucie ponownie Ronaldo strzela bramkę. La Roja przegrywa 2:1... Następnie w 54. minucie emocjonującego spotkania po dośrodkowaniu, , po rzucie wolnym Diego Costa strzela ponownie i wyrównuje wynik na 2:2. Po pięknym podaniu Nacho w 58. minucie prowadzi Hiszpanów do prowadzenia w meczu... Piłka trafia do siatki po uprzednim otarciu się o słupek. Baskowie prowadzą 2:3. Tan mecz to najlepsze widowisko do tej pory jakie oglądałam. Mecz na szczycie. Po rzucie wolnym, podyktowanym przez sędziego w samo okienko trafia Cristiano Ronaldo. Ustanawia wynik spotkania 3:3.
Mega emocje i mega widowisko sportowe. Oby jak najwięcej takich meczów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz