Od pierwszych minut gry Rosjanie przeważają. Grają odważnie. Na boisku po stronie Egipcjan w składzie Mohamed Salah. Reprezentacja gospodarzy jest uskrzydlona po zwycięstwie nad Arabią Saudyjską.
Pierwszy gol dla Rosji padł w 47. minucie spotkania, po samobójczym, przypadkowym trafieniu Ahmeda Fahdi. Pechowo piłka odbiła sie od jego kolana. Kolejną bramkę drużyna Sbornej zdobyła w 59. minucie meczu. Strzelcem gola był Denis Czeryszew.
Na kolejną bramkę nie trzeba było długo czekać. Trzecią brankę Rosja strzeliła w 62. minucie, strzelał Artiom Dziuba.
Natomiast w 73. minucie faulowany był Mohamed Salah. Arbiter podyktował rzut karny. Poszkodowany sam stanął na przeciw bramkarza i wykorzystał okazję. Tym samym przeszedł do historii jako strzelec branki dla Egiptu w historii występów tej reprezentacji na mundialu.
Po wczorajszym meczu gospodarze mają na swoim koncie już dwa zwycięstwa i niemal na pewno awansują do 1/8 finału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz