piątek, 24 listopada 2017

Nareszcie!

Witajcie Kochani! Miałam ten wpis napisać wczoraj ale jakoś zajęłam się czymś innym i cały dzień zleciał. Ale wreszcie zrobiłam coś dla siebie. Zebrałam się w sobie i zrobiłam sobie paznokcie - sama, samiusieńka... Hehe Udało mi się. Postanowiłam, że będę sobie sama robić paznokcie bo mam sprzęt i lakiery więc czemu nie...
Wczoraj spędziłam miły wieczór z moim mężem... Z resztą, każdy spędzona z Nim minuta, godzina jest mega cudowna. Nie będę tutaj słodzić o moim życiu małżeńskim... Zmykam zająć się domem, trzeba w końcu posprzątać hehe
Kolejny wpis już wkrótce.
Pozdrawiam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz