Witajcie Kochani!!! Dawno mnie tu nie było ale od dzisiaj będę mieć troszkę czasu więcej aby tutaj pisać. Za oknem szaro, buro i zima więc niestety dopadła mnie choroba. Prawdę mówiąc - zaniemówiłam. Dopadło mnie zapalenie krtani. Każde słowo, które chce wypowiedzieć "zostaje" mi w gardle, albo jak dobrze wiatr powieje z mojego gardła wydobywa się dźwięk piszczenia. Moi bliscy troszkę żartują, że mój mąż będzie miał teraz troszkę spokoju bo ledwo co mówię i nie będę krzyczeć na Niego - choć nie zdarza mi się tego robić. Jak tylko mi na to mąż pozwoli - będę całymi dniami oddawać się czytaniu książki hehe wiecie doskonale, że dla mnie to mega rozrywka.Uwielbiam. Leki zażyte więc mogę sobie odpoczywać. Pozdrawiam Was cieplutko.
Kolejny wpis już wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz