wtorek, 26 marca 2019

Przeczytan: Remigiusz Mróz "W cieniu prawa"

Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Eryk Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają sie spreparowane dowody, a Eryk staje się głównym podejrzanym. 
Musi walczyć nie tylko o swoją wolność, lecz także o życie - w zaborze austriackim karą za morderstwo jest bowiem śmierć przez powieszenie.
Jestem już po pierwszej lekturze autorstwa Remigiusza Mroza. Jestem zauroczona jego twórczością. Ta książka mnie tak pochłonęła, że przeczytałam ja w 15 dni. Strasznie mnie zaciekawiła, od pierwszych zdań zafascynowała bez reszty... Mega wciągająca lektura. Zajefajna fabuła i bardzo ciekawe postacie... Z chęcią wrócę do tej lektury jeszcze nie jeden raz.
Kolejna lektura już czeka na mnie położona na ławie.
Następny wpis już wkrótce.
Pozdrawiam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz