Potworami mogą być ludzie tacy jak my, potrafiący ukryć swoją prawdziwą twarz.
Latem 2006 roku Emma Price bezsilnie patrzyła, jak z rzeki wyłowiono czerwoną kurtkę jej sześcioletniego syna, Aidena. Ciała nie odnaleziono. Dopiero dziesięć lat później Emma odkrywa, że na powrót może się cieszyć życiem. Wychodzi za mąż, oczekuje drugiego dziecka i czuje, że znów ma kontrolę nad swoim życiem.
I wtedy wraca do niej Aiden.
Chłopak nie jest w stanie mówić, ale jego ciało opowiada historię zaginięcia, Liczne blizny rzucają nieco światła na koszmar, przez który przeszedł. Okazuje się również, że Aiden wcale nie wpadł do wody. Aiden został porwany. Emma usiłuje porozumieć się z nastolatkiem i odkryć tożsamość sprawcy bestialskich czynów. Ale kto w ich miasteczku mógł dopuścić się tak straszliwej zbrodni? Wszyscy są podejrzani, ale tylko jej syn zna całą prawdę. Jednak jak opowiedzieć o niewyobrażalnym?
Lektura mnie potwornie wciągnęła. Czytając już tekst z tyłu książki wiedziałam, że będzie mega fajna książka. I taka właśnie się okazała. Wciągająca i trzymająca w napięciu fabuła. Podejrzenia o uprowadzenie Aiddena spada na wszystkich mężczyzn w okolicy, nie pomijając nawet dziadka chłopca. "Wszyscy noszą maski. (...)" To cytat z książki, który utkwił mi w pamięci. Najbliższe osoby okazują się potworami, chociaż obiecali, że będą się opiekować bliskimi do końca... Nie mogłam oderwać wzroku od lektury. Polecam każdemu, co lubi takie mroczne historie. Thiller na miarę dużego ekranu. Takie jest moje skromne zdanie.
Ps. Już kolejną książkę trzymam w ręku... Mam nadzieje, że wciągnie i zaciekawi od pierwszego zdania. Nie będę za dużo zdradzać, bo się domyślicie o kogo chodzi. Wkręcił mi się, żeby mieć na półce większość powieści tego autora. Zaciekawiły mnie opisy, które gdzieś tam udało mi się przeczytać. Podobno świetnie zapowiadający się pisarz młodego pokolenia - przekonam się niebawem sama - cz podzielę tę opinię... Nie ma na co czekać. Zaczynamy!!!
Kolejny wpis już wkrótce,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz