Witajcie Kochani! Nie wiem, czy Wam się to spodoba czy nie. Właściwie nie dbam o to. Wczoraj po powrocie z zajęć, siedząc samotnie w swoim pokoju zastanawiałam się nad życiem. Zadawałam sobie pytanie "dlaczego życie musi być tak brutalne?", "dlaczego ludzie są tak bezmyślni, bezuczuciowi i bez żadnych skrupułów?"... Szczerze to jestem trochę przerażona światem, który mnie otacza. Jest w nim tyle kłamstwa, bólu, cierpienia i przede wszystkim panuje wśród ludzi znieczulica, totalna. Ludzie traktują siebie nawzajem gorzej niż zwierzęta. Wyżywają się na drugim człowieku jakby im był coś winien, jakby coś przeskrobał absolutnie niedopuszczalnego. Większość narzeka na czasy PRL - u. Ciągle powtarzając "za komuny to nic nie było"; "Sama bieda. Bród, smród i ubóstwo". A według mnie wcale nie było tak źle. Chociaż ja zawsze mówię, że jestem "dzieckiem kapitalizmu - rok urodzenia 90." Owszem w latach 80. był tylko ocet na pułkach w sklepie, były kolejki i było ciężko cokolwiek dostać, ale przynajmniej ludzie wzajemnie się szanowali i nie wykorzystywali siebie nawzajem. Ktoś mi powie, że też tak było, ale nie widać tego było... Zgadzam się. Komuniści rządzący naszym pięknym krajem starali się zamaskowywać pewne rzeczy, tak żeby społeczeństwo jak najmniej widziało i słyszało. Owszem tak było. Ale przynajmniej w tamtych, jak niektórzy mówią "w gorszych", dla mnie "w lepszych" czasach była przynajmniej praca dla młodych, po szkole. A teraz??? A teraz jest wielkie gówno!!! Dla tych którzy mają znajomości tzw "plecy" są panami sytuacji. Nawet bez ukończenia szkoły, bez szkoły mają zapewnioną pracę i godne wynagrodzenie. A Ty biedny szaraczku musisz żyć w nędzy i w rozpaczy bo nie masz co czasem włożyć do garnka. A jak chcesz iść do pracy to do takiej Cię przyjmą, żeby Cie wykorzystywać i zagnębić. W żadnym wypadku nie proś o jakieś wolne dni... Powiedzą Ci, jak Panu/Pani nie pasuje jest stu innych na pańskie stanowisko. Do widzenia...
Czasem nachodzi mnie nadzieja, że wreszcie się coś zmieni. Ale coraz bardziej wątpię w to. Nic się nie zmieni dopóki ludzie się nie zmienią i nie zaczną szanować drugiego człowieka.
Kolejny wpis już wkrótce.
Bardzo fajny wpis slonko :) :*
OdpowiedzUsuń