Witajcie Kochani :) Przepraszam, za moją nieobecność tutaj, ale byłam tak zaaferowana tym co się dzieje wokół mnie, że po prostu, można powiedzieć, że wzięłam sobie wolne od pisania bloga. Ale teraz obiecuje, powracam. Skoro takie właśnie zdjęcie, jak już się sami domyślacie będę pisać o Mistrzostwach Świata. Pewnie wiecie, że Nasza reprezentacja wyszła z pierwszego miejsca w grupie z kompletem punktów. Jestem bardzo zadowolona. Jak pewnie też wiecie już z tv - doznaliśmy pierwszej porażki w tym turnieju. "Dostaliśmy" niezły łomot od Amerykanów, ale nie poddajemy się jeszcze. Dzisiaj gramy z Włochami a Makaroniarze nie powinni Nas ograć. Mam nadzieję, że nie damy się... Ja oczywiście będę mocno trzymać kciuki... Będę z Chłopakami szkoda że nie fizycznie tylko telepatycznie, ale jednak... Moje serce jest z Naszymi Chłopakami... Trzymam mocno kciuki :)
Ps.
Wpisy z tego co się dzieje m.in. w moim życiu już niebawem powinny się ukazać na dniach...
Pozdrawiam cieplutko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz