wtorek, 23 stycznia 2018

Mój świat.

Witajcie Kochani!!! Kurcze nie wiem jak zacząć ten wpis... Miałam tyle pomysłów na ten wpis, a teraz ogarnęła mnie pustka... Po moich pomysłach przyszła ta nielubiana przez nikogo pustka... Nie wiem nawet jak nawiązać do tytułu postu... Takie banalne zdanie mam tylko sklecione - Mój świat z dnia na dzień się zmienia... Raz na lepsze a raz na gorsze... Co najlepsze to te lepsze dni są częściej niż te gorsze. Bardzo jestem z tego zadowolona...
Wiem, że już niebawem moje życie się całkowicie odmieni. Odwróci się do góry nogami, o 180*... nadeszła już ta chwila, czuje to coraz bardziej... Wiem, że oboje jesteśmy na to gotowi.
A jak na razie mój świat to książki i doskonale o tym wiecie... Czytam już kolejną lekturę, o której niebawem będę mogła Wam opowiedzieć i przekazać swoje odczucia po jej przeczytaniu... Jak doskonale się domyślacie mam już plan na kolejną serię książek, które z chęcią "połknę"... dla mnie czytanie to największy relaks jaki wymyślili ludzie... kocham to zajęcie. Każda książka przenosi mnie do innego świata... Czytając wtapiam się w świat, który jest przedstawiony w danej powieści... Nie potrafię sięgnąć po pospolity romans, opowiadający o wielkiej miłości dwojga ludzi, który się kończy happy endem - dla mnie jest to zbyt nudne i rzeczywiste... Potrzebuje czegoś co pociągnie za sznureczki mojej wyobraźni i będzie tkał świat, który jest ciekawy i pełen tajemnic i niespodzianek. 
Ale myślę, że na tyle wpisów, które tutaj zamieszczam, już doskonale o tym wiecie, co mnie w książkach "pociąga"... 
Kolejny wpis już wkrótce.
Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz