piątek, 7 czerwca 2019

Przeczytane Remigiusz Mróz "Ekspozycja"

Termin "ekspozycja" ma przynajmniej pięć znaczeń.
Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy. 
Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie makabryczny widok - na krzyżu powieszono nagiego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to, że zabójca nie zostawił żadnych śladów.
Sprawę prowadzi niecieszący się dobrą opinią komisarz Wiktor Forst. Zanim tamtego ranka stanął na Gieoncie, wydawało mu się, że widział w życiu wszystko. Tropy, jakie odkryje wraz z dziennikarką Olgą Szrebską, doprowadzą go do dawno zapomnianych tajemnic...
Winy z przeszłości nie dadzą o sobie zapomnieć.
Okrutne zbrodnie muszą zostać odkupione.
Strasznie długi okres czasu czytałam te lekturę. Wiecie, teraz mam troszkę inne priorytety. Kiedy byłam w ciąży miałam mnóstwo czasu na czytanie. W miesiącu czytałam 4-5 książek. Od kiedy przyszedł na świat mój Synek, świat obrócił się o 360*. Cały mój wolny czas poświęcam Jemu, więc nie denerwujcie się na mnie jak raz, góra dwa razy w miesiącu wspomnę o swoich poczynaniach w czytaniu. A teraz o książce...
Lektura wciągająca, fabuła zwiększająca napięcie z każdym przeczytanym zdaniem. Super się czytało. Bohaterzy bardzo zaskakujący. Naprawdę polecam. "Ekspozycja" jest to pierwszy tom powieści o przygodach komisarza Wiktora Forsta. To moja czwarta przeczytana książka Remigiusza Mroza. Zaczynam być coraz większą fanką tegoż autora. Nie spodziewając się, że autor bestsellerów jest aż tak młodym mężczyzną. Super. 
Kolejny wpis już wkrótce.
Pozdrawiam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz