niedziela, 24 lutego 2019

Przeczytane B.A. Paris "Za zamkniętymi drzwiami"

Światowy bestseller, który wywołał sensację na międzynarodowym rynku wydawniczym. 
Blisko 200 000 egzemplarzy sprzedanych tylko w Polsce. Prawie rok na liście bestselerów Empiku.
Prawa do książki sprzedane do 38 krajów, w planach ekranizacja  powieści!

Doskonałe małżeństwo czy perfekcyjne kłamstwo?
Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością. Inni spytaliby, dlaczego Grace nigdy nie wychodzi bez męża z domu i dlaczego w oknach sypialni są kraty...
Ta powieść, debiut tej autorki powalił mnie na kolana. Mega lektura. Czytało się ją naprawdę bardzo łatwo i nie dało się oderwać. Przystępnie napisana. Troszkę długo czytała tę książkę, ale w mojej sytuacji to zrozumiała - zajmuje się dzieckiem... Kiedy już siadałam do lektury to nie mogłam się od niej oderwać. Zaciekawiła mnie od pierwszej strony. Z każdą kolejną podsycała jeszcze większą ciekawość... Tematyka lektury również ciekawa. Godna polecenia książka. Ja ją polecam w 100%.
Kolejny wpis już niebawem.
Pozdrawiam. 

piątek, 22 lutego 2019

Tym razem w większym gronie...

I kolejne (już drugie) spotkanie za mną. Tym razem spotkaliśmy się w większym gronie niż w styczni. Tym razem na spotkaniu zjawili się Malwina, Dagmara, Rysiek i Ania z mężem... Co prawda nie spotykamy się z osobami towarzyszącymi, tzn z mężami czy narzeczonymi, ale Ania jest wyjątkiem... Nie miałaby sie jak dostać potem do domu... Jakoś to musimy zaakceptować. 
Tym razem było strasznie śmiesznie... Już dawno się tak nie uśmiałam jak wczoraj hehe. Naprawdę potrzebne są mi te spotkania. Przynajmniej, chociaż raz w miesiącu mogę się porządnie zrelaksować. Oczywiście w domu, przy mężu i dziecku też się relaksuje, ale także wyjść z domu także potrzebne jest. W tak zajebistym gronie wspominaliśmy lata spędzone w szkole. Przypominaliśmy sobie różne sytuacje związane ze wspólnymi imprezami i nie tylko. Dużo rzeczy też dowiedziałam się o pozostałych osobach z naszej byłej klasy. W niektóre informacje nie mogłam uwierzyć. 
Kolejne spotkanie już w marcu. Ciekawe czy uda nam sie powiększyć grono znajomych. Przekonamy się już wkrótce.
Kolejny wpis już niebawem.
Pozdrawiam.

sobota, 16 lutego 2019

Kolacja walentynkowa

Kilka dni temu były Walentynki -święto zakochanych - jak wiecie... Mój mąż wpadł na pomysł, że zrobi mi niespodziankę - o której doskonale wiedziałam hehe Ogólnie oboje nie obchodzimy walentynek bo uważamy, że to bez sensu okazywać sobie miłość raz w roku... Co na pokaz? Niepotrzebnie. Ale, że dawno nigdzie sami nie wychodziliśmy, uczciliśmy okazję i mąż zabrał mnie na kolację do restauracji, kolacje dla zakochanych par... Bardzo smaczne jedzenie i atmosfera. Nawet kilka par oprócz nas było... Spędziliśmy naprawdę fantastyczny czas sami ze sobą. Cieszyliśmy się każdą minutą spędzoną razem. Choć nie obchodzę tego święta, bo nie lubię mężowska "niespodzianka" się udała. Cudownie się bawiłam. Polecam podobne wyjścia innym parom przed i po ślubie,
Kolejny wpis już wkrótce, 
Pozdrawiam.