Witajcie Kochani!!! Jak już wiecie od jakiegoś czasu nie jesteśmy sami. Od dwóch i pół tygodnia na świecie mamy Synka. Pojawienie się Go na świecie zaniosło olbrzymie zmiany w naszym życiu... Wszystko obraca się wokół Maluszka. Jest przesłodki. Nie mogę oderwać oczu od Niego. Nigdy się nie spodziewałam, że będę się tak strasznie martwić o los kogokolwiek (oprócz osoby mojego Męża). Nawet nie potrafię określić słowami tego uczucia... Teraz nasze życie, tak jak już napisałam kręci się wokół tegoż Małego Maluszka. Spanie, jedzenie, przewijanie, kąpanie i tak w kółko... Bardzo mi się podoba ta zmiana... Za żadne skarby nie cofnęłabym czasu i podjętej decyzji...
Niektórzy mówią, że jak pojawiają się dzieci na świecie, w związku dwojga ludzi psują się relację między nimi... U Nas tego nie ma, mam nadzieje także że to się nie zmieni :) Druga sprawa jest taka, że mówią niektórzy, że po pojawieniu się dziecka nie ma się czasu na nic... To nie prawda. Owszem zmieniają się priorytety, ma się mniej czasu dla siebie ale ma się ten czas... Przynajmniej tak jest u Nas.
Nie chce Was już męczyć.
Kolejny wpis już wkrótce.
Pozdrawiamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz