piątek, 14 sierpnia 2015

Cicha przystań

Witajcie Kochani!!! Siedząc sobie w pracy, w nocy czytałam Greya. Dość dużo juz na dzisiaj przeczytałam. Zafascynował mnie jeden cytat z tej książki. A mianowicie "I w cichej przystani, jaką są dla mnie Jego ramiona, odpływam w spokojny sen". Czytając kilkakrotnie to zdanie, zdałam sobie sprawę, że podobnie jak bohaterka tej książki również ja chciałabym się zatopić w ramionach swojego ukochanego faceta i zapaść w głęboki, spokojny i bezpieczny sen. Myślę, że spotkałam właśnie takiego faceta na swojej drodze w swoim krótkim życiu, który mam nadzieje, że zaspokoi wszystkie moje potrzeby. Absolutnie nie jestem sceptycznie do Niego nastawiona, ale może życie postawi mi przed sobą całkiem innego "osobnika" płci męskiej. Ale mnie się wydaje, że życie nie będzie ze mną długo eksperymentowało. Za długo czekam na odpowiedniego dla siebie faceta i mam nadzieję, że właśnie na Niego się doczekałam. Moim marzeniem jest poczuć się bezpiecznie w ramionach swojego ukochanego. Pragnę poczucia bezpieczeństwa i stabilności życiowej.
Pozdrawiam i kolejny wpis już wkrótce.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Uff jak gorąco!!!

Witajcie Kochani!!! Wiecie już z pewnością o czym będzie ten wpis. Musiałam w końcu o tym napisać bo to jest nie do wytrzymania... Moja osoba po prostu ugotowana jest od środka. Z każdym dniem odliczam dni do jesieni i zimy. Uwielbiam lato i się cieszę kiedy jest ciepełko, ale tegoroczne lato i te potworne upały dają mi w kość coraz bardziej. Mam ich już serdecznie dość. Jestem nimi po prostu, po ludzku zmęczona. A tutaj w telewizji lub w radio ciągle słyszę inne prognozy. W jednej mówią, że upały potrwają do 18, w drugiej, że do 25 sierpnia... Wykończę się i rozpuszczę z tego gorąca... Chce żeby się już troszkę ochłodziło. Wystarczy tego ciepła. Jest za gorąco. Po prostu już mam dość. Urządzeń elektrycznych nie ma co włączać za wczas ponieważ one również się grzeją i po kilku minutach wariują bo się przegrzewają. Mordęga niesamowita. Mam nadzieję, że niebawem skończą się te upały i skończy się moja męka upalniana. Lubie ciepło ale nie do przesady. Musimy żyć nadzieją, że przyjdzie ochłodzenie. Trzymajcie się.
Kolejny wpis już wkrótce.

środa, 5 sierpnia 2015

Pod wrażeniem.

Witajcie Kochani!!! Dawno mnie tutaj nie było, ale miałam swój powód. Niedawno zaczęłam czytać pewną, pewnie Wam znaną książkę. Jestem pod cholernie dużym wrażeniem jej. Nie spodziewałam się, aż takiego dużego z mojej strony wrażenia. Myślałam, że jest to książka jak większość przereklamowanych... Ale nie ta książka. Nie słuchałam znajomych, jak mi mówili - "Zobaczysz jak będziesz ją czytać...". Teraz Im przyznaję rację. Jest cholernie wciągająca i ciekawa. Chcę się ją czytać bez przerwy - ale niestety nie da się tak, każdy człowiek ma swoje inne obowiązki. Na szczęście ja mam zawsze chęć czytania jej wieczorami, przed snem, do poduszki. Kończę czytać dopiero wtedy jak mnie bolą oczy... Jest mega. Kiedy myślę o czytaniu, aż mnie skręca żeby czytać więcej i więcej... Przerażająco bardzo wciągnęła mnie ta książką... A tą książką jest "50 twarzy Greya". Szczerze polecam (choć jeszcze "od deski do deski" nie przeczytałam). Cholernie wciągające. Przenosi całkowicie do innego miejsca, świata. Zastanawiając się teraz nad tym, czy bym chciała spotkać takiego faceta - jak jest opisywany Grey - odpowiadam, że nie. Wolę normalnych facetów, którzy mocno stąpają po ziemi i mają normalne upodobania.
Kolejny wpis już wkrótce :)