sobota, 18 lipca 2015

Plan minimum wykonany!!!

Witajcie Kochani!!! Jesteśmy już po wszystkich meczach grupowych w finałowym turnieju Ligii Światowej w Rio de Janeiro. Wczoraj odbyły się kolejne, już ostatnie dwa mecze grupowe - Francja : Stany Zjednoczone i Serbia : Polska. Jak na kibica przystało obejrzałam oby dwa mecze. Bardzo mi się podobały, chociaż z niewielkimi mankamentami.
Tabele się pomieszały, za sprawą tych dwóch meczów. Tzn. z grupy gdzie była Brazylia: 1 USA; 2 Francja; 3 Brazylia, natomiast w drugiej grupie: 1 Polska; 2 Serbia; 3 Włochy.
Wyniki są zaskakujące, ale prawdziwe. Największym zaskoczeniem jest to, że Brazylia jako gospodarz finałowego turnieju "dała dupy" i nie zakwalifikowała się do półfinału... Według mnie dobrze im tam. Słyszałam jak nasi eksperci mówili, że ciąży nad gospodarzami turniejów finałowych jakieś fatum bo już od 18 lat żaden zespół - gospodarz nie wygrał Ligii Światowej. Wychodzi na to, że coś w tym musi być. Kolejny raz się to sprawdza. Brazylia "ląduje" na ostatnim miejscu w grupie.
Dość oficjalnych informacji na temat turnieju. Przejdźmy do meczu Polska : Serbia.
Z początku mecz zapowiadał się zaskakująco ciekawie, oczywiście dla naszej drużyny. Nasi Chłopcy wysoko zwyciężyli w pierwszym secie. Gra wyglądała znakomicie. Natomiast drugiego seta oddaliśmy walkowerem Serbom. Po prostu byli od Nas lepsi. Wychodziło Im wszystko. Piorunowali Naszych zagrywką, mieli dobre przyjęcie i co najważniejsze kończyli ataki w pierwszych akcjach. Niestety nie mogę tego powiedzieć o Naszych Złotych Chłopakach. Przełom nadszedł w trzecim secie, wygranym przez Polaków. I teraz się wszystko dokonało, co miało się dokonać, Nasza drużyna potrzebowała tylko dwóch wygranych setów, żeby zająć pierwsze miejsce w grupie, bo udział w półfinale zapewniliśmy sobie wygrywając z Włochami 3:1. Wielką niewiadomą było to z kim spotkamy się w półfinale, ale już doskonale wiemy - czeka na nas reprezentacja Francji (cholernie fajny hymn mają ). A jeśli chodzi o wynik meczu Polaków - niestety przegrywamy z Serbami w tie -  breaku. Serbowie natomiast cholernie się z tego cieszą ponieważ musieli z Nami wygrać obojętnie jakim stosunkiem setów, żeby wyjść z Nami z grupy i to Im się udało. Dzisiaj zagrają z reprezentacją Stanów Zjednoczonych w pierwszym półfinale, a Polska z Francją w drugim. Trzymamy mocno kciuki za Naszych Złotych Chłopaków. Niech pokażą się z jak najlepszej strony. Dla mnie Oni są w Rio de Janeiro po to, żeby wygrać i sięgnąć po złoto Ligii Światowej po raz drugi w historii.

KTO WYGRA MECZ??? POLSKA, POLSKA, POLSKA!!!!

BIAŁO CZERWONE TO BARWY NIEZWYCIĘŻONE!!!!

1 komentarz:

  1. Wpis po raz kolejny super, mojim zdaniem powinnismy wygrac z Francja ale to sie okaze trzymamy kciuki za Polakow :)

    OdpowiedzUsuń