wtorek, 26 kwietnia 2016

30 lat minęło...

Witajcie Kochani!!! Nie wiem czy wiecie, ale dzisiaj mija 30 lat od potwornej katastrofy. Była to katastrofa w Czarnobylu. Jak wiecie, ta katastrofa wydarzyła się 26 kwietnia 1986 r. Trzydzieści lat temu wybuchł reaktor jądrowy w elektrowni atomowej, oddalonej od miasta o 18 km. Była to największa katastrofa XX wieku. Wiem, że wydarzyło się to cztery lata przed moim urodzeniem, ale dużo czytałam o tym i wiem, że strasznie dużo ludzi zginęło od tego. Wiem też, że wiele więcej ludzi chorował i w niedługim czasie umarli na chorobę popromienną. Oglądałam zdjęcia zamieszczone w necie i jestem przerażona ich widokiem. Nie umiem sobie wyobrazić cierpienia tych ludzi.... Jak tylko sobie o tym pomyślę ciarki przechodzą mi po całym ciele... Straszne uczucie. Niedawno oglądałam reportaż w tv, że dopiero niedawno ukraiński rząd i państwo ukraińskie uznali ludność, mieszkającą na tym terenie, od katastrofy. Po katastrofie "państwo" wysiedliło pozostałą ludność w obszarze ok 50 km od miejsca katastrofy. Po 30 latach od katastrofy, miasto Czarnobyl i okolicę zamieszkują zwierzęta (konie, lisy), bogata roślinność. Prawdę mówiąc, nadal widać w czarnobylskim krajobrazie echo tamtych wydarzeń, widać, że ludzie pozostawili wszystko co mieli, w takim stanie jak było w tamtym czasie... Tak jak już napisałam, oglądając zdjęcia jestem przerażona. Mam nadzieje, że nie będzie już tak olbrzymiej katastrofy jak ta. Choć na myśl mi przychodzi katastrofa w elektrowni atomowej w japońskiej Fukushimie. Ale ta katastrofa nie była, na szczęście w takiej skali jak ta w Czarnobylu... Oby nigdy już podobna się nie zdarzyła.  

piątek, 22 kwietnia 2016

Niespodzianka!!!!

Witajcie Kochani!!!! Mam dla Was niespodziankę. Nie wiem czy udaną ale na pewno przeze mnie przemyślaną. Mam nadzieje, że Wam się spodoba. Wymyśliłam ostatnio, że będzie się ukazywać jeszcze jeden cykl wpisów. Jak wiecie bardzo lubię czytać książki. Chciałabym aby ten cykl był poświęcony właśnie książkom. Mój pierwotny pomysł jest taki, że ja będę czytać książki i po przeczytaniu danej książki będę na blogu publikować wpis o moich uczuciach, przeżyciach i recenzji dotyczącej tej książki... Mam nadzieje, że te wpisy będą Wam się podobać podobnie jak poprzednie zaproponowane cykle przeze mnie... Co Wy o tym moim pomyśle myślicie???? Czekam na Wasze opinię w komentarzach... Pozdrawiam

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Time for change!!!

Witajcie Kochani!!! Potwornie długo mnie nie było tutaj. Ale nie dziwcie mi się, pewne sprawy mnie tak przygwoździły, że nie mogłam się pozbierać... Szczerze to do tej pory o tym myślę. Nie boje się przyszłości, ale cały czas myślę jak to będzie... W końcu mnie znacie, wiecie, że chce aby było jak najlepiej. Mam nadzieje i wszystko robię, żeby tak właśnie było.
Moi Drodzy!!!!
Ogłaszam wielkie zmiany - nie tylko w życiu ale i tutaj, na blogu. Mam dwa pomysły, które urodziły mi się w głowie już jakiś czas temu. Do tej pory nie wiedziałam zbytnio jak się do tego zabrać, ale teraz już wiem. Będą to dwa cykle wpisów, może i więcej (na początek dwa), pisane na przemian - opowiadające o przeszłości i przyszłości. Oczywiście w międzyczasie będę pisać co w moim życiu się ważnego zadziało (a mam nadzieje ze będzie się działo)/ Wracając do nowych cykli wpisów: jeden będzie publikowany pt. "Co tam się wydarzyło... Kalendarium historyczne.", a następne pt: "Jak tam pięknie".
Jak pewnie się domyślacie, bo to wiadomo od razu - pierwszy będzie poświęcony historii i wydarzeniom historycznym, ważnym wydarzeniom, które zadziały się w historii Polski (naszego pięknego kraju), kontynentu,Europy, a także świata.
Natomiast drugi, będzie przedstawiał miejsca w których chciałabym się znaleźć, odwiedzić, zwiedzić, po prostu być w przyszłości.
Mam nadzieje, że będziecie komentować wszystkie moje wpisy, które będą się systematycznie pojawiać... Będę czytać każdy komentarz. Jestem ciekawa Waszego zdania,
Kolejny wpis już wkrótce. Pozdrawiam.